Sierżant Giorgio

Sosab

Czołem
Niestety z żalem informuje że nasza maskotka Grupy pies sznaucer miniatura "Sierżant Giorgio" zmarł wczoraj.
Pies towarzyszył nam podczas róznego rodzaju pokazów, prelekcji, moto bazarów a nawet zaliczył wyjazd na obóz ABWO w Holandii.
Bardzo lubiły go szczególnie dzieci bo był łagodnym psem, ubrany w opaskę MP siedział przy nas i zawsze dał sie pogłaskać każdemu kto zawitał do nas......

Jego właściciel żartobliwie nazywał go psem spadochronowym.....
odszedł po krótkiej ale wyniszczajacej psi organizm chorobie ku zaskoczeniu wszystkich którzy go znali bo cieszył sie dobrym zdrowiem.
Odszedł na psią..."wieczna wartę"

[link widoczny dla zalogowanych]

Został pochowany dziś o godzinie 11.30 na psim cmentarzu w Łodzi przez właściciela majora Konrada Czernielewskiego.

(') (') (') (')

Irvin

Przykre kiedy opuszczają nas nasi przyjaciele. Nawet jeżeli byli to przyjaciele w psiej (zwierzęcej) skórze.
Miałem w życiu kilka psów...i każdy gdy odszedł ...pozostawił po sobie pustkę, ale pozostał w mojej pamięci ...i pozostanie do końca.

Moje kondolencje

Irvin

MarcelPSZ

to naprawdę wielka szkoda choć nie znałem tego psa i nie spotkałem. widziałem go kila razy w expresie w gazecie razem z grupą na prelekcjach prezentował e się świetnie widać było po fotkach ze dzieciaki lubiły go a on dzieciaki ;]

każdy pies odchodząc zabiera ze sobą kawałek naszego serca. serca właściciela .. i przyjaciół